Assistance w samochodzie
Sprzedając polisy komunikacyjne podkreślam swoim klientom jak ważna oprócz OC i AC jest pomoc w trudnej sytuacji czyli assistance. Wielu klientów obawiając się dużych kosztów mówi, że nie jeździ daleko, że poradzi sobie bez samochodu albo sąsiad ma lawetę i pomoże. No a poza tym to jeździ 20 lat i nigdy nawet gumy nie złapał.
Przez ostatnie 20 lat ilość samochodów zwiększyła się kilkukrotnie, a czasy, w jakich żyjemy sprawiają, że o zmęczenie nietrudno. Od zmęczenia do tragedii już całkiem blisko.
Jak wobec tego pomóc sobie kiedy coś nas zaskoczy na drodze?
Wykupić assistance!
No dobrze. Ale co to jest assistance? Co obejmuje?
Po pierwsze warto sprawdzić czy nie ma franszyzy kilometrowej. Co ona oznacza jeśli jest? Że pomoc otrzymamy dopiero w konkretnej odległości od domu. Dobrze zatem, aby tej franszyzy nie było. Najczęściej spotykane franszyzy to 20-25km. Assistance to nie tylko holowanie, o którym za chwilę. To także pomoc w sytuacji rozładowania akumulatora (zima!), zatrzaśnięcia kluczyków w aucie czy zatankowania niewłaściwego paliwa (zwłaszcza jeśli w domu są dwa samochody, jeden w dieslu, drugi w benzynie), a także braku paliwa.
Holowanie. Chyba najważniejszy element ewentualnej pomocy. No bo co zrobić kiedy stoimy w szczerym polu 200km od domu w środku zimnej, lutowej nocy z uszkodzonym samochodem? Zadzwonić na infolinię i poprosić o pomoc. W pakietach oferowanych przeze mnie jest holowanie do punktu wskazanego przez klienta (a nie np. na najbliższy parking). Jeżeli jest opcja wyjazdu na wakacje na drugi koniec Polski to warto wykupić assistance w pakiecie. Później będzie zdecydowanie drożej. Chociaż słyszałam, że są opcje assistance na podróż.
Do dobrego człowiek się szybko przyzwyczaja. Mam na myśli samochód. Co zrobić jeśli zostaniemy na kilkanaście dni bez samochodu? Kupić na szybko jakiegoś gruchota? Pożyczyć od sąsiada? A po co się prosić, kiedy można skorzystać z samochodu zastępczego z assistance. Czasami warunkiem otrzymania samochodu zastępczego jest holowanie. Warto o tym pamiętać, żeby nie zostać zdanym na łaskę rodziny, znajomych lub MPK… 3 dni to zdecydowanie za krótko. Nikłe szanse, żeby w tak krótkim czasie samochód został naprawiony.
Assistance to również kontynuacja podróży, powrót do miejsca zamieszkania, parking strzeżony, zakwaterowanie.
Warto zadbać o pierwszą pomoc w razie potrzeby i oszczędzić sobie stresu.